Rekuperacja Zehnder Comfoair Q600
Używamy go prawie od tygodnia i postanowił podzielić się z Wami kilkoma przemyśleniami.
Odnośnie samej rekuperacji ciągle pojawiają się na MB wątki czy montować czy to zbędny wydatek, itd. Ciągle jestem zdania, że jak najbardziej montować :)))
Jesteśmy zaskoczeni jak szybko zmienia się powietrze w domu już po kilku godzinach od włączenia jednostki. W czasie wchodzenia do domu praktycznie jest świeżo jak na dworze (polu :D) tylko cieplej. Odzysk ciepła jest spory np przy 21 stopniach w domu z 5 stopni na zewnątrz wdmuchuje świeże powietrze o temperaturze 20,5 stopnia. Zehnder ma dosyć rozbudowaną elektronikę i sam na bazie zapisów z 5 poprzednich dni w trybie automatycznym dostosowuje temperaturę powietrza i wydaje mi się, że wilgotność po przez sterowanie bypasem, które wpada do domu. Generalnie wilgotność znacznie spadała oczywiście ma czujniki i możemy śledzić co i jak. Zużycie energii na drugim biegu to około 30W, ma licznik zużycia.
Fajnie sprawuje się funkcja przewietrzania podczas kąpieli praktycznie nie paruje lustro.
Urządzenie jest dosyć duże i trzeba liczyć się z tym, że troszkę zajmie miejsca :) Bardzo intuicyjne menu praktycznie bez instrukcji można się poruszać.
Co bym zmienił: warto rekuperator zamontować daleko od sypialni ponieważ go słychać co prawda u nas nie ma jeszcze drzwi wewnętrznych, a pomieszczenie techniczne jest zlokalizowane na przeciwko sypialni. Sam szum wylatującego powietrza z anemostatów nie jest bardzo uciążliwy w nocy słychać delikatny dźwięk.