Kręcenia nadszedł koniec...
Matkita przeżyła skończyliśmy przykręcać płyty :) dom wygląda bardzo fajnie pomieszczenia nabrały innego wymiaru są po prostu większe :))) Część już jest zagipsowana :P
Generalnie lubimy prostą formę więc oprócz podcięć na ledy sztuk 2 ( dosłownie :) ) na sufitach nie ma żadnych fantazyjnych okręgów, elips i innych różnych różności. Tak, super modnych wnęk na lampy malowanych na czarno tez również nie ma :))))
... ale żeby niektórzy nie czuli się rozczarowani mamy super kosmiczne rury :)) Będą stanowiły najfajniejszą atrakcję w domu :))))))) dobrze komponują się ze srebrną klapką piecyka.
ps,
dostaliśmy pierwsze rachunki za gaz, no więc:
- grudzień uruchomianie i wygrzanie domu z poziomu 8 stopni - 277zł
- styczeń 197zł
no ale nie grzejemy wody na kąpiel bo przecież na czymś oszczędzać trzeba :D (tu dopisek dla osób: zmęczonych, mniej lub bardziej rozgarniętych - to żart bo nie mamy jeszcze łazienki)
pozdro :D