Sufity pomalowane
ufff sufity wreszcie pomalowane wyszło bardzo ładnie. W sumie żadnych bajerów tam nie ma oprócz dwóch listew kolorowych ledów w sypialni i salonie nad tv (to przez umiłowanie do prostoty). Ściany na razie tylko zagruntowane bo myślimy nad kolorami. Nawet część lamp się już świeci :D:D
Dlaczego się cieszę? bo sufity robiliśmy sami od podstaw tzn. ocieplenie, folie praoizolacyjne, konstrukcje, płyty no i gipsowanie :) a powierzchnia salonu z kuchnia to ponad 50m2 więc rozumiecie wyzwanie :D:D. (chyba rzucę tę managerkę hehehehhe)
Czy było trudno? czasem tak, ale jak robi się zgodnie z technologią opracowaną przez producenta i nie idzie na skróty efekt jest bardzo dobry. Polecam kanał na YT GIPSKARTON ITD Rogger to prawdziwy fachowiec.
dddd